Jej wysokość Indeks Glikemiczny

Edyta Draus w swojej książce "Piękna papryczka uwodzi kształtem. Zamień kilogramy na zabójczą pewność siebie " , którą aktualni...


Edyta Draus w swojej książce"Piękna papryczka uwodzi kształtem. Zamień kilogramy na zabójczą pewność siebie", którą aktualnie czytam ( możecie o niej poczytać tutaj ) bardzo dużo pisze o indeksie glikemicznym. Robi to w przezabawny sposób, dlatego spróbuję Wam przedstawić tego jegomościa;)
Na końcu tego posta znajdziecie również przygotowane przeze mnie obszerne tabelki z dokładnym podziałem na produkty o niskim, średnim oraz wysokim poziomem IG.

Indeks glikemiczny jest miarą szybkości z jaką po zjedzeniu danego pokarmu podnosi się poziomu glukozy we krwi. Wartość indeksu glikemicznego jest wielkością względną, ustaloną w oparciu o prędkość podnoszenia poziomu cukru po spożyciu samej glukozy (glukoza - indeks glikemiczny 100).

Jeśli więc pokarm ma indeks glikemiczny 50 to znaczy, że po jego spożyciu poziom cukru we krwi podnosi się dwa razy wolniej niż po spożyciu glukozy. Większość spożywanych współcześnie potraw została zbadana i ma wyznaczony indeks glikemiczny.


Gdy jemy pokarm o wysokim indeksie glikemicznym


Jeżeli spożyję pokarm o wysokim indeksie glikemicznym, po którym poziom cukru wzrośnie nam bardzo szybko, organizm w naturalnym procesie zareaguje wydzieleniem insuliny, która zamieni nadmiar cukru w glikogen, który następnie zostanie zamieniony w tłuszcz i zmagazynowany. Jeżeli podczas każdego posiłku spożywamy takie pokarmy, w naszym organizmie przez cały czas występuje wysoki poziom insuliny, która stymuluje odkładanie tłuszczu oraz hamuje wydzielanie glukagonu (hormonu stymulującego spalanie tłuszczu). Łatwo jest nam więc odkładać tłuszcz a trudniej go spalać.

Dodatkowo, jeżeli poziom insuliny we krwi jest wysoki i cukier jest bardzo szybko zamieniany w glikogen to jego poziom szybko się obniża, a organizm, który potrzebuje cukru, zaczyna domagać się nowej dawki - robimy się głodni.


Gdy jemy pokarm o niskim indeksie glikemicznym


Jeżeli odżywiamy się pokarmami o niskim indeksie glikemicznym, poziom cukru w organizmie podnosi się bardzo powoli. Organizm nie musi wydzielać dużych ilości insuliny aby utrzymać cukier na odpowiednim poziomie. Reakcje hormonalne zachodzą w organizmie łagodniej. Cukier z pożywienia dłużej utrzymuje się we krwi, dzięki czemu dłużej odczuwamy uczucie sytości. Jego poziom opada wolniej, gdyż opada głównie w skutek zużywania go przez mózg, a nie z powodu zamiany w glikogen, jak to się działo powyżej. W organizmie nie występują nadmiary glikogenuu i nie jest on odkładany w postaci tłuszczu.

Dodatkowo, podczas powolnego spadku poziomu cukru, spada również poziom insuliny we krwi umożliwiając działanie glukagonowi - hormonowi, który stymuluje spalanie tłuszczu. Znacznie łatwiej jest więc nam schudnąć.


IG może się zmienić


Wielu naukowców wskazuje na fakt, że indeks glikemiczny zmienia się wraz ze sposobem przyrządzania oraz zależy od tego z czym wymiesza się dany pokarm. Ogólnie znanym faktem jest to, że gotowanie, smażenie lub pieczenie potraw (ogólnie każdy rodzaj obróbki termicznej) powoduje wzrost indeksu glikemicznego - np. surowa marchewka ma niski a gotowana wysoki.

Osobom, które chcą schudnąć polecam unikać więc sztandarowych wysoko-glikemicznych potraw: białego chleba, ryżu, ziemniaków, bananów, makaronu, kukurydzy, słodyczy itp. A skupieniu, aby jeść głównie pokarm nisko-glikemiczny, jeśli jednak jemy już coś o wysokim indeksie glikemicznym, pamiętajmy, aby połączyć to z pokarmem zawierającym dużo błonnika, który spowalnia uwalnianie cukru do krwi, obniżając w ten sposób indeks glikemiczny całego posiłku.


Tabela indeksów glikemicznych Montignaca 




POLECANE POSTY

9 komentarze

  1. Bardzo dobrze napisany artykuł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny post, co do niektórych produktów to się zdziwiłam ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie także cześć z tych rzeczy byla ogromnym zaskoczeniem, ale niestety liczby nie kłamią...

      Usuń
  3. bardzo przydatny post, bardzo wiele mi rozjaśnił!
    całość idealnie nadaje się do wydrukowania i włożenia do segregatora (co prawdopodobnie za chwilę zrobię)
    dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne to, ale nie zapamiętam:-) gdybym się nad tym zastanawiała nie miałabym czasu na ćwiczenia;P ale dobrze o tym wiedzieć!

    OdpowiedzUsuń
  5. Metodą Montignac interesuję się od kilku lat, stosując tzw. fazę II, czyli niekoniecznie dla odchudzania, bardziej dla zdrowia.
    Prosta zasada: unikamy białego, czyli cukru i białej mąki i wszelkich z nich przetworów. Myślę, że to podstawowa zasada w każdym zdrowym stylu odżywiania, bo te produkty nie mają żadnych wartości odżywczych.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo prosta, ale jakze madra zasada do zapamietania!

      Usuń
  6. Rewelacyjny post!
    Dodaję do ulubionych, bo właśnie IG muszę pilnować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.

      Polecam od czasu do czasu sobie ta listę przeczytać, na pewno cześć zostanie w głowie, a dzięki temu zaczniemy jeść bardziej rozsądnie:)

      Usuń